Blog

60 gram kosmicznego pyłu

10 maja br. sonda Osiris-Rex rozpoczęła powrót na Ziemię z największym ładunkiem skał kosmicznych od czasu misji Apollo. Część próbek NASA przekaże laboratoriom na całym świecie, ale 75 procent kosmicznego ładunku zostanie odłożona do zbadania przez przyszłych naukowców, wykorzystujących nowe, nieznane dziś jeszcze technologie.

„Dzieciaki, zacznijcie opracowywać swoje programy badawcze!” – nawołuje felietonista poświęconego nowym technologiom portalu CNET.
Sonda powraca na Ziemię po pięciu latach spędzonych w kosmosie. Wystartowała 8 września 2016 r. z Cape Canaveral na Florydzie, by 31 grudnia 2018 r. wejść na orbitę kosmicznej skały o nazwie Bennu, znajdującej się obecnie 321 milionów kilometrów od Ziemi. Jak informuje NASA Bennu to planetoida węglowa klasy B, należąca do grupy NEO (planetoid bliskich Ziemi) i zaliczana do grupy Apolla (planetoid o orbitach przecinających orbitę Ziemi, a czasem też orbity Wenus i Merkurego). Jest to świetnie zachowany obiekt z początków kształtowania się Układu Słonecznego, który może nam dużo powiedzieć o jego ewolucji.

nasa1-2
Bennu to jedna z tych asteroid, które stanowią potencjalne zagrożenie dla naszej planety. Na niebezpieczną odległość zbliży się do Ziemi w 2135 roku, i choć prawdopodobieństwo zderzenie nie jest duże – naukowcy szacują je na 1:2700 – to eksperci nie bagatelizują zagrożenia. Jak podał portal tech.wp.pl Bennu 101955 – asteroida odkryta w 1999 roku ma ponad 500 metrów średnicy, waży około 77 milionów ton. Hipotetyczne uderzenie obiektu w Ziemię mogłoby spowodować wyginięcie co najmniej 60 procent populacji.

nasa2

Po dokonaniu 11 milionów pomiarów sporządzona została pierwsza mapa asteroidy, wyznaczone miejsce, z którego mogły zostać pobrane próbki. 20 października o 19:50 czasu polskiego sonda zeszła z orbity wokół planetoidy i zaczęła rozkładać długie na 3,35 m ramię – mechanizm służący do pobrania próbek Touch-and-Go (TAGSAM). Gdy statek znalazł się na wysokości 125 m nad powierzchnią, wykonał odpalenie „Checkpoint” – pierwszy z dwóch manewrów służących do nakierowania na docelowe miejsce lądowania. 10 minut po pierwszym odpaleniu nastąpiło kolejne, nazywane „Matchpoint”, które zmniejszało stopień zniżania sondy i dostosowało jej prędkość tak, by w momencie dotknięcia powierzchni asteroidy statek był zsynchronizowany z obrotem planetoidy wokół własnej osi.

nasa3

Przez kolejnych 11 minut sonda zniżała się, by ostatecznie dotknąć jednego z niewielu miejsc na planetoidzie wolnych od pokrywających jej powierzchnię głazów. Zgodnie z telemetrią wysłaną na Ziemię, mechanizm pobierania próbek z powodzeniem dotknął powierzchni i wypuścił sprężony azot, aby pobrać kosmiczny materiał badawczy. Statek kosmiczny wykonał ten manewr autonomicznie, zgodnie z wcześniej zaprogramowanymi na Ziemi instrukcjami. Wzniecony kurz wraz z kamykami zostały przechwycone przez głowicę zbierającą i ulokowane w specjalnym pojemniku. Po pobraniu materiału odpaliła silniki, by bezpiecznie oddalić się od planetoidy.

W poniedziałek 10 maja o godz. 16:23 czasu środkowoeuropejskiego sonda włączyła swoje silniki główne na siedem minut, dzięki czemu opuściła asteroidę Bennu z prędkością prawie 1000 kilometrów na godzinę, rozpoczynając 2,5 letni rejs w kierunku Ziemi.

nasa5

Po dwukrotnym okrążeniu Słońca sonda pokona ok. 2,3 miliarda kilometrów i dotrze do Ziemi dokładnie 24 września 2023 roku. Kapsuła zawierająca 60 gramów próbek pobranych z powierzchni Bennu oddzieli się od reszty statku kosmicznego i wejdzie w atmosferę ziemską. Wyląduje na spadochronie w zachodniej części Pustyni Utah.

zdjecie-wykonane-16-listopada-2018-przez-sonde-osiris-rex-z-odleglosci-136km
Bennu jest najmniejszym ciałem niebieskim, wokół którego krążyły kiedykolwiek statki kosmiczne wybudowane przez człowieka.
Więcej informacji o misji sondy Osiris-Rex można znaleźć na stronie https://www.nasa.gov/osiris-rex

(raj)
Źródła: NASA, CNET, tech.wp.pl