Blog

Artystka ze sztuczną inteligencją (AI)

Eksperci słynnego domu aukcyjnego Christie szacowali wartość obrazu olejnego „Shattered Space: Narem Quercus” na 5.000 do 7.000 GBP.

obraz-christie

Podczas aukcji przeprowadzonej 27 października 2020 r., po czternastu przebiciach, dzieło uzyskało wartość trzykrotnie wyższą – nabywca zapłacił za nie 16.250 GBP.
I nie byłoby w tym nic niezwykłego gdyby nie fakt, że autorką pracy jest Ai-Da – potrafiący rysować i rzeźbić robot wyposażony w sztuczną inteligencję (AI).


Ai-Da ma długie, ciemne włosy, silikonową skórę, drukowane w technice 3D zęby. Wygląda i zachowuje się jak człowiek – potrafi rozmawiać, odpowiadać na pytania, nawiązać kontakt wzrokowy. Zamontowane w oczach kamery rozpoznają rysy i potrafią przetworzyć je na sygnały, umożliwiające jej narysowanie portretu rozmówcy. Nauczyła się też narysować swój autoportret patrząc w lustro.

„Jest pierwszym na świecie humanoidem, który sięgnął po ołówek i stworzył grafikę bez udziału człowieka. Dokonała tego uzbrojona w mikroprocesor w oku, robotyczną dłoń i przełomowy algorytm” – informuje portal Libertyn.eu specjalizujący się
w relacjonowaniu niekonwencjonalnych zjawisk artystycznych.


Ai-Dę wymyślił dwa lata temu Aidan Meller – właściciel galerii sztuki Barn Gallery, znajdującej się na terenie Uniwersytetu Oksfordzkiego. Meller stworzył ją we współpracy z kurator sztuki Lucy Seal, naukowcami z uniwersytetów w Oksfordzie i Leeds, a także brytyjską firmą Engineered Arts, która specjalizuje się w robotyce. Zadebiutowała w czerwcu 2019 r. w zorganizowaną w galerii Mellera debiutancką wystawą „Unsecured Futures” („Niezabezpieczone przyszłości”). Odniosła wówczas oszałamiający sukces – prezentowane prace wyprzedane zostały na długo przed wernisażem za łącznie ponad milion funtów.


Choć prace Ai-Dy mają imponujący wymiar komercyjny to jednak robota nie stworzono dla generowania zysków. Jak zapewniają pomysłodawcy na stronie internetowej projektu Ai-Da powstała po to, by sprowokować dyskusje na temat zmieniających się gwałtownie relacji między człowiekiem a tworzonymi przez niego maszynami i zachęcić do staranniejszego przemyślenia dokonywanych w tej sprawie wyborów. XX wiek dowodzi, do jakiego spustoszenia może prowadzić niekontrolowany postęp techniczny i jak destrukcyjny może mieć wpływ na naszą przyszłość.

„Przesłania Orwella i Huxleya są wciąż aktualne i dobrze byłoby wziąć to pod uwagę” – stwierdzają.
Na stronie www.ai-robot.com twórcy Ai-Dy piszą, że w dobie internetowych awatarów, chatbotów internetowych algorytmów Ai-Da jako artysta-robot ma zwrócić uwagę na surrealizm przenikających się rzeczywistości, będących już częścią naszego codziennego życia.

„Z kim rozmawiamy na platformach internetowych w naszych cyfrowych wymiarach? Jakie algorytmy stoją za naszymi wyborami dotyczącymi Internetu? Kto pisze algorytmy, kto z nich korzysta, a kto traci? Ai-Da, maszyna ze sztuczną inteligencją, jest artystką samą w sobie? Czy jest alter ego artysty? Czy ona jest awatarem, czy postacią fikcyjną?”.


Przy wszystkich wątpliwościach i nie mających jednoznacznych odpowiedzi pytaniach bezsporny pozostaje fakt, że Ai-Da jest artystką. Na stronie internetowej projektu można obejrzeć jej obrazy (https://www.ai-darobot.com/painting), rysunki (https://www.ai-darobot.com/drawing) i rzeźby (https://www.ai-darobot.com/sculptures).
Ai-Da Robot to projekt finansowany ze środków prywatnych, prowadzony przez zespół ekspertów artystycznych, badaczy, inżynierów i informatyków, pozyskujących środki finansowe na ten cel ze sprzedaży niezwykłej artystki. Przekazywane do sprzedaży co jakiś czas obrazy, rzeźby, rysunki i grafiki video, dostępne są tylko dla oczekujących kolekcjonerów. Sprzedawane są w galeriach lub instytucjach artystycznych na całym świecie. Tanie nie są.
(raj)
Źródło: ai-darobot.com, Libertyn.eu (Facebook)
Fot. ai-darobot.com