Blog

Humanoidalny robot Elona Muska

Dzięki zastosowaniu lekki materiałów przy wzroście 172 cm będzie ważył zaledwie 56,5 kg. Będzie potrafił przenosić ładunki o wadze 20 kg, ale maksymalny udźwig wyniesie nawet 70 kg.

Miałby się poruszać z prędkością do 8 km/h. Będzie wykonywał zadnia zbyt niebezpieczne dla człowieka, zbyt męczące czy zbyt powtarzalne. Podczas zorganizowanej przez Teslę konferencji „AI Day” (Dzień Sztucznej Inteligencji) Elon Musk zapowiedział stworzenie humanoidalnego robota Tesla Bot.

1-25
Nie jest przypadkiem, że idea budowy uniwersalnego robota o kształtach człowieka pojawiła się właśnie w Tesli. Będzie mógł się poruszać dzięki systemowi ośmiu kamer oraz technologii, jakie wykorzystywane są przez koncert Elona Muska do produkcji autonomicznych samochodów. Autopilot Tesli ma umożliwić robotowi analizowanie otoczenia, identyfikowanie tras i obrazów oraz określanie, co zrobić, gdy napotka przeszkody i jak rozwiązywać problemy.
Podczas konferencji zaprezentowano wizualizację humanoidalnego robota, która okazała się … żartem. Na scenie wystąpił tancerz w skafandrze ze spandexu. Zaprezentowanie prawdziwego prototypu Elon Musk zapowiedział na 2022 rok. Dokładnego terminu nie podał.

3-22

4-14
Zdaniem sceptyków deklaracje Muska to jedynie żart, fantazja. Przypominają złożoną w 2019 roku deklarację, zgodnie z którą do końca 2020 r. Tesla będzie miała na drogach milion autonomicznych pojazdów. „Te przepowiednie się nie sprawdziły. Jej oprogramowanie Full Self-Driving nadal wymaga, aby za kierownicą siedziała osoba z prawem jazdy” – pokpiwa komentator Business Insider. Inni sugerują wręcz, że efektowna ale mało ich zdaniem realna zapowiedź to jedynie próba „przykrycia” kłopotów, jakie Tesla ma ze swoimi samochodami autonomicznymi, jeden z których nie tak dawno temu zderzył się ze stojącymi na parkingu karetkami pogotowia. Może się okazać, że Tesla Bot będzie jedynie bardziej zaawansowaną wersją automatów pracujących w parkach rozrywki Disneya, przekonują.
Jak dotąd jedynym robotem AI, mogącym samodzielnie wykonywać powierzone mu zadania, jest przypominający psa Spot Explorer firmy Boston Dynamics.

Potrafi ominąć przeszkodę, wejść po schodach, przemierzyć nierówny teren, jeśli trzeba przejdzie na ugiętych „łapach” pod rurociągiem. Przypominające głowę ramię zakończone jest częścią chwytną – na jednym z filmów reklamowych przynosi swemu „panu” zdjętą z kuchennego blatu puszkę piwa. Trafia tam, gdzie nie są w stanie dotrzeć roboty kołowe, przenosząc ładunek o ciężarze niemożliwym do udźwignięcia przez powietrzne drony. Ma „oczy dookoła głowy” (poziome pole widzenia – 360 stopni) i system pozwalający rozpoznać i ominąć przeszkody Spot Explorer został z powodzeniem wykorzystany podczas pandemii Covid – w Brigham and Women’s Hospital w Bostonie zespół medyczny wykorzystywał robota jako mobilną platformę telemedyczną, umożliwiającą zdalną segregacje pacjentów. Za pomocą iPada i dwukierunkowego radia zamontowanego na grzbiecie robota można było prowadzić wideokonferencje z pacjentami. Badane są możliwości rozszerzenia jego możliwości – wykorzystania technologii kamer termowizyjnych do pomiaru temperatury ciała, obliczania częstości oddechów czy mierzenia tętna.

(raj)