Blog

Pełna śmieciarka co minutę
W 2021 r. żegnamy się z plastikowymi mieszadełkami, słomkami czy plastikowymi sztućcami. Na terenie całej Unii Europejskiej wchodzi właśnie w życie zakaz wprowadzania ich na rynek. „Jeżeli ktoś poda nam jeszcze posiłek na plastikowym talerzu to tylko dlatego, że zalega on w restauracyjnym magazynie, ale czas na opróżnianie magazynów skończy się 3 lipca 2021 r.” – podała WWF w komunikacie prasowym, opublikowanym ostatniego dnia ubiegłego roku.
Z danych WWF wynika, że w ciągu ostatnich 65 lat produkcja plastiku na świecie wzrosła z 2 milionów do 348 milionów ton rocznie. Każdego roku co najmniej 8 milionów ton plastiku wycieka do oceanu światowego – to ekwiwalent wyrzucania jednej śmieciarki pełnej plastiku do oceanu co minutę. Jeśli nie podejmiemy żadnych działań a produkcja plastiku będzie wzrastać to będą już dwie śmieciarki w 2030 i cztery w 2050. Najlepsze dostępne dane mówią że dziś w oceanie mamy ponad 150 milionów ton plastiku, a rocznie przez plastikowe odpady traci życie STO MILIONÓW ssaków morskich.
Większość z tych odpadów możemy bez większego problemu zastąpić innymi, nie zagrażającymi środowisku naturalnemu. Ekolodzy szacują, że tylko w Polsce zużywamy rocznie 1,2 miliarda słomek, a w całej Unii Europejskiej aż 100 miliardów toreb foliowych i 46 miliardów plastikowych butelek rocznie. Każdy mieszkaniec Europy generuje ok. 31 kg śmieci z plastiku, tylko 30 % z nich podlega recyklingowi.
Pod koniec marca 2019 r. Parlament Europejski olbrzymią większością głosów zatwierdził zakaz sprzedaży wyrobów jednorazowego użytku z tworzyw sztucznych (Europejska Dyrektywa Plastikowa -The Single- Use Plastics Directive). Zakazem sprzedaży w Unii Europejskiej objęte zostały plastikowe sztućce (widelce, noże, łyżki i pałeczki), talerzyki i inne naczynia, słomki do napojów, patyczki do uszu, uchwyty do balonów, styropianowe kubeczki.
Od 2025 r. nakrętki i wieczka plastikowe będzie można wprowadzić do obrotu tylko pod warunkiem, że będą one przymocowane na stałe do butelek i pojemników a wszystkie butelki plastikowe muszą być wykonane w minimum 25% z materiału pochodzącego z recyklingu (od 2030 r. – w 30%). Również do 2025 r. poziom zbiórki i recyklingu plastikowych butelek na napoje jednorazowego użytku ma wynieść 77%, a do 2029 r. – 90%.
Ustalono również, że rozszerzone będzie stosowanie zasady „zanieczyszczający płaci” – na przykład koszt zbierania plastikowych sieci utraconych w morzu będą musieli ponosić ich producenci, a nie rybacy a koszt recyklingu nie ulegających rozkładowi składników filtrów papierosowych obciąży producentów wyrobów tytoniowych. Decyzje te pozwolą na zmniejszenie tempa zanieczyszczania wód i oceanów, nie rozwiążą jednak problemu usunięcia plastiku zalegającego na ich dnie lub pływającego w rosnących plamach śmieci po ich powierzchni (tak zwana Wielka Pacyficzna Plama Śmieci już obecnie ma powierzchnię pięciokrotnie większą, niż Polska).
To nie jedyne zmiany związane z ograniczaniem użycia plastiku. Już od jutra od każdego kilograma tworzywa, którego nie poddano przetworzeniu, państwo członkowskie będzie musiało zapłacić 80 eurocentów podatku. Wpływy z opłaty, mają wesprzeć budżet Wieloletnich Ram Finansowych i Funduszu Odbudowy po pandemii koronawirusa (tzw. Next Generation EU).
“W Polsce mówi się też powoli o wprowadzeniu powszechnego systemu kaucyjnego dla butelek plastikowych, bez którego osiągnięcie celu selektywnej zbiórki plastikowych butelek na poziomie 77% byłoby niemożliwe. Taki system działa z powodzeniem w 10-ciu krajach UE. Na sąsiadującej z nami Litwie udaje się dzięki niemu zebrać z rynku 90% szklanych i plastikowych butelek. Nie ma powodów dla których nie mogłoby i nam się udać” – mówi Ewa Chodkiewicz z WWF Polska.
Plastik staje się coraz poważniejszym, globalnym zagrożeniem. Jest obecny wszędzie: w powietrzu, którym oddychamy, w wodzie, którą pijemy, a nawet w organizmach które teraz także w stworzeniach, które żyją z dala od ludzkiej cywilizacji. Mikroplastik odnaleziono w Rowie Mariańskim, w arktycznym lodzie, w wodzie, piwie a ostatnio – jak donosi brytyjski “The Guardian” – także w łożysku nienarodzonych jeszcze dzieci.
Przez swoją trwałość w środowisku oraz skalę w jakiej występuje, zanieczyszczenie plastikiem zostało przez ONZ nazwane jednym z największych wyzwań XXI wieku.
WWF (World Wildlife Fund for Nature) – organizacja pozarządowa i ekologiczna o zasięgu międzynarodowym, utworzona 11 września 1961 roku przez Juliana Huxleya, dyrektora generalnego UNESCO. W latach 1980-tych WWF współtworzył Światową Strategię w Zakresie Ochrony Przyrody, którą podpisał Sekretarz Generalny ONZ. Strategia, opublikowana jednocześnie w 34 stolicach świata, stała się podstawą kompleksowego spojrzenia na ochronę środowiska oraz zrównoważone wykorzystanie zasobów naturalnych naszej planety. W roku 1990 WWF przyczynił się do wprowadzenia międzynarodowego moratorium na handel kością słoniową. W 1992 roku fundacja odegrała ważną rolę w nakłonieniu rządów państw z całego świata do podpisania konwencji o bioróżnorodności i zmianach klimatu podczas konferencji ONZ w Rio de Janeiro. Podczas blisko 60 lat swojego istnienia WWF zainicjował, przeprowadził lub pomógł w realizacji kilkunastu tysięcy przedsięwzięć na rzecz ochrony przyrody na całym świecie, przyczyniając się m.in. do powstania ponad 270 parków narodowych. W Polsce WWF rozpoczął swoje działania w latach 90-tych. W roku 1993 przyczyniliśmy się do powstania Biebrzańskiego Parku Narodowego. W 2000 roku powstało biuro organizacji w Warszawie.
(raj)
Źródło: wwf.pl

146 teragramów wody wyrzuconych do atmosfery
Instrumenty pracujące na satelicie Aura NASA wykryły olbrzymią ilość pary wodnej, wyrzuconej 15 stycznia 2022 roku podczas podwodnej erupcji wulkanu Hunga Tonga. W stratosferę Ziemi dostał się ogromny pióropusz pary wodnej, wystarczającej do wypełnienia ponad 58 000 basenów olimpijskich. Naukowcy NASA twierdzą, że ilość ta może tymcz...

Szczecińscy naukowcy na „Ocean Titan”
Od 10 sierpnia do 15 września 2022 r. zespół naukowców reprezentujących 8 krajów oraz 11 instytucji badawczych będzie prowadził badania kluczowe dla rozpoznania zasobów polskiej działki na dnie Oceanu Atlantyckiego. W rejsie na wynajętym w tym celu statku badawczym „Ocean Titan” wezmą m.in. udział naukowcy Politechniki Morski...

Koniec papierowych map morskich
Kończy się pewna epoka. Biuro Hydrograficzne Wielkiej Brytanii (UK Hydrographic Office – UKHO) ogłosiło zamiar wycofana się z produkcji papierowych map morskich. Proces przechodzenia na w pełni cyfrowe portfolio ma się zakończyć w 2026 r.

Rafy w 3D w Cieśninie Kattegat
Zbyt intensywne połowy, coraz większe ubytki tlenu i utrata siedlisk sprawiły, że w ciągu minionych 20 lat populacja dorsza w Kattegat, cieśninie między Danią a Szwecją, zmniejszyła się o 90 procent. W zahamowaniu negatywnego trendu pomóc mają wydrukowane w 3D sztuczne rafy, instalowane na farmie wiatrowej Anholt prze...

W Anglii odtwarzają podwodne łąki.
Trawa morska wychwytuje dwutlenek węgla 30 razy szybciej, niż lasy deszczowe na lądzie. W Wielkiej Brytanii realizowany jest projekt Seagrass Ocean Rescue, którego celem jest zasadzenie w Dale Bay w Pembrokeshire ponad 750 000 nasion trawy morskiej. Ma to pomóc w odtworzeniu ważnych siedlisk morskich, aby pomóc w walce ze skutka...

Autonomiczny system dronów ratuje życie na morzu
Zespół z Chalmers University of Technology w Szwecji opracowuje w pełni autonomiczny system dronów, który może zwiększyć wydajność i szybkość reakcji w operacjach ratowniczych na morzu.