Blog

– Wiatr pomógł nam odkryć naszą planetę, teraz może pomóc nam ją zachować.

Innowacyjna szwedzka technologia umożliwi napędzanie wiatrem największych statków oceanicznych, zmniejszając emisje szkodliwych substancji o 90 procent – zapewnia firma Wallenius Marine. We wrześniu zaprezentowano światu „Oceanbird” – projekt statku napędzanego żaglami teleskopowymi. „Żagle” są w tym przypadku określeniem umownym – jak zapewniają projektanci takielunek tej jednostki ma więcej wspólnego ze skrzydłami samolotu, niż z tradycyjnym ożaglowaniem.

200-metrowy „Oceanbird” to statek towarowy, przeznaczony do przewożenia w luku bagażowym nawet 7000 samochodów (projekt opracowywany jest dla statku towarowego, ale koncepcję będzie można wykorzystać również przy projektowaniu statków wszystkich typów, w tym wycieczkowców). Pięć zestawów 80-metrowych żagli pozwoli na pokonanie Atlantyku w czasie 12 godzin. To o połowę dłużej, niż rejsy współczesnych statków o napędzie konwencjonalnym (8 dni).

W razie konieczności teleskopowe żagle można złożyć do wysokości ok. 45 metrów nad lustrem wody. Jest to przydatne podczas przepływania pod mostami lub gdy powierzchnia żagli skrzydłowych musi być zmniejszona z powodu zbyt silnych wiatrów. Takielunek jest wykonany ze stali i materiałów kompozytowych i obraca się o 360 stopni. Przy pełnej wysokości masztów jednostka będzie miała wysokość 105 metrów. Będzie to najwyższy statek świata.

Jednostka będzie wyposażona w silnik pomocniczy, wykorzystywany podczas wchodzenie i wychodzenia z portu oraz w sytuacjach awaryjnych.

W Maritime Dynamics Laboratory (MDL) przeprowadzono już testy z pięciometrowym modelem statku, koncentrując się na zdolności statku do manewrowania i pływania na falach.  Sprawdzano, czy jednostka poradzi sobie w trudniejszych warunkach, na przykład na większych falach, bez pomocy śrub napędowych. „Ponieważ był to pierwszy raz, kiedy statek tego typu był testowany w basenie, nasi eksperci musieli również opracować techniki testowe” – informuje SSPA na swojej stronie internetowej.

Model statku testowano w trzech trybach: silnika konwencjonalnego z wykorzystaniem podwodnych śrub napędowych, trybie żeglowania oraz wariancie łączącym oba napędy. Charakterystyczne żagle skrzydłowe Oceanbird zostały zastąpione dwoma wirnikami śmigłowymi na szczycie pokładu – generowały one te same siły, co żagle skrzydłowe.

Przetestowano zdolność statku do utrzymywania stałego kursu, a także zdolność do szybkiej zmiany kierunku. Testy rozpoczęto na spokojnej wodzie, kontynuowano w warunkach normalnego falowania a zakończono na falach odpowiadających sześciu metrom w pełnej skali, czyli w bardzo trudnych warunkach pogodowych. Test dowiódł wysokiej sprawności statku nawet w najtrudniejszych warunkach pogodowych – jednostka utrzymywała kurs bez większych korekt sterem. W niektórych sytuacjach bardziej efektywne okazało się połączenie mocy żagli i
silnika, ale przez większość czasu statek doskonale pływał tylko przy wykorzystaniu siły wiatru. Eksperyment dał zespołowi projektowemu solidne podstawy do kontynuowania prac projektowych.

Wallenius Marine, który koordynuje projekt, jest właścicielem koncepcji, a także wnosi swój wkład w postaci wiedzy projektowej i logistycznej. KTH (Royal Institute of Technology
) zajmuje się zagadnieniami z zakresu aerodynamiki, mechaniki żeglarskiej i analizy osiągów. SSPA Sweden – niezależna firma konsultingowa świadcząca usługi w zakresie projektowania statków i operacji morskich – wnosi wiedzę specjalistyczną w zakresie rozwoju i walidacji nowych metod testowania, metod symulacji aerodynamicznych i hydrodynamicznych. symulacje ryzyka i analizy logistyczne.

„Oceanbird”

Wysokość nad linią wody – 105 m.
Wysokość masztów – 80 m
Średnia prędkość – 10 węzłów
Wyporność – 32 000 ton
Długość – 200 metrów
Szerokość – 40 metrów.

Źródła: oceanbirdwallenius.com,
SSPA Sweden, KTH, Wallenius Marine.

(raj)