Blog

Wind Challenger łapie wiatr w żagle

Jeśli nic
nie stanie na przeszkodzie to w 2022 roku
największy japoński armator Mitsui
O.S.K. Lines (MOL) rozpocznie eksploatację pierwszego na świecie statku wyposażonego
w teleskopowy, twardy żagiel, wspomagający napęd masowca przystosowanego do
przewozu węgla. Szanse na powodzenie projektu Wind Challenger wzrosły po wyrażeniu
przez koncern energetyczny Tohoku Electric Power zgody na obsługę eksperymentalnej
jednostki w należących do niego obiektach portowych elektrowni cieplnych.  Wcześniej MOL i stocznia Oshima Shipbuilding,
która statek zbuduje,  uzyskały wstępną
zgodę japońskiego towarzystwa klasyfikacyjnego ClassNK (Nippon Kaiji Kyokai) na realizację  projektu dotyczącego struktury żagla i jego
elementów sterujących.

a1b8b56f4df510f69e2a2aa7f777761ef1075fd2-9611735

Wind Challenger rozpoczął się w październiku 2009 roku od wspólnego
projektu badawczego, prowadzonego przez Mitsui
O.S.K. Lines  i Uniwersytet
Tokijski. Jego celem było opracowanie i wdrożenie systemu twardych żagli, który
zainstalowany na statku handlowym mógłby zmniejszyć zużycie paliwa i zredukować
emisję gazów cieplarnianych. Lepsza wydajność ekonomiczna ma być osiągnięta
jednocześnie ze zmniejszeniem negatywnego wpływu eksploatacji statku na środowisko.
To cel zgodny z dyrektywą przyjętą w 2018 r, przez Międzynarodową Organizację
Morską (IMO), zakładającą zmniejszenie do 2050 roku całkowitej rocznej emisji gazów cieplarnianych
o co najmniej 50%.

W pierwszym etapie programu (lata 2009 – 2014) badano efekty, jakie może dać
wyposażenie w 9 dużych, sztywnych żagli o powierzchni tysiąca metrów
kwadratowych każdy (50 m x 20 m) dużego statku towarowego o nośności 180 000
DWT. Stwierdzono,  że w przypadku wiatru
o prędkości około 12 m/s żagle te, bez pomocy silnika,  pozwolą na osiągniecie prędkości do 14 węzłów.
Symulacje potwierdziły, że w warunkach rzeczywistych na trasie pomiędzy portami
Japonii i Stanów Zjednoczonych  wspomaganie
silnika głównego przez żagle zmniejszyłoby zużycie paliwa o około 30 procent
rocznie.

Zimą 2013  r. na szczycie wzgórza w pobliżu Sasebo wybudowano model
dużego żagla w skali 1:2 (wymiary 25 m x 10 m). Uzyskano dzięki niemu dane
wytrzymałościowe i aerodynamiczne dla różnych warunków pogodowych.

99141e92998a1ff971381852132cdc9128815819-7783067

W drugim etapie prowadzono
symulacje dotyczące masowca typu panamax o nośności 84 000 DWT. W tym
wariancie 4 sztywne żagle zainstalowane byłyby w przestrzeni pomiędzy klapami
ładowni statku. Aby żagle nie ograniczały widoczności mostek kapitański byłby w
tym wariancie przesunięty na część dziobową statku. Ustalono wstępne parametry
ekonomiczne. Przyjęto, że koszt pełnego żagla wynosi około 2 mln USD. Koszt
całkowity czterech żagli oraz przeniesienia mostku kapitańskiego na przednią część
statku wyniósłby ok. 9 mln USD. Roczne oszczędności energii, wynikające ze
wspomagania napędu statku siłą wiatru, oszacowano wówczas na 1,64 mln USD.
Oznaczało to, że zwrot kosztów poniesionych na wdrożenie tego systemu nastąpiłby
po 5,5 roku.  Emisja
gazów cieplarnianych takiego statku byłaby mniejsza o około 5% podczas podróży z
Japonii do Australii i około 8% podczas rejsu między Japonią a zachodnim wybrzeżem
Ameryki Północnej.

Statek,
który ma zostać wybudowany do 2022 roku, ma mieć jeden żagiel, zainstalowany w
części dziobowej jednostki.

Od stycznia 2018 r. głównymi partnerami w projekcie
Wind Challenger są MOL i Oshima Shipbuilding.

(raj)