14 lipca o godzinie 13:05 czasu polskiego rozpoczął się proces oddokowywania kapsuły Dragon Crew „Grace” od modułu Harmony Międzynarodowej Stacji Kosmicznej.  Na Ziemię powrócił zatem i nasz bohater – drugi Polak w kosmosie, Sławosz Uznański-Wiśniewski. Kapsuła „Grace” bezpiecznie wylądowała na wodach Oceanu Spokojnego u wybrzeży Kalifornii 15 lipca o godzinie 11:31 polskiego czasu. 

Będący elementem składowym misji Axiom-4 program IGNIS to bezprecedensowy w dziejach naszego państwa przełomowy punkt w eksploracji kosmicznej. To nasza pierwsza misja na Międzynarodową Stację Kosmiczną oraz istotne badania, eksperymenty i działania edukacyjne. Trzynaście polskich eksperymentów z zakresu technologii, biologii, medycyny i psychologii, przygotowanych przez polskich naukowców i inżynierów – otworzy nowe możliwości dla polskich badań, a w dłuższej perspektywie zwiększy konkurencyjność Polski na arenie międzynarodowej. Realizacja tych eksperymentów w warunkach stacji kosmicznej to cenny wkład w projektowanie kolejnych kroków zmierzających do jeszcze śmielszych wypraw sięgających głębiej kosmicznej próżni.

14-dniowa wyprawa Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego to nie tylko naukowe eksperymenty i przesuwanie granic ludzkiego poznania. To także ciekawostki i nierzadko humorystyczne aspekty podróży kosmicznych jak legendarny już niemal łabądek o wdzięcznym imieniu Joy będący wskaźnikiem braku grawitacji w kapsule „Grace”, niemniej legendarne liofilizowane pierogi, budzące zaciekawienie całej obsady stacji ISS, czy też widok przyciśniętego do okna modułu Cupola złotego serduszka Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. I oczywiście słynne lekcje oraz pogadanki prowadzone przez naszego astronautę bezpośrednio z okołoziemskiej orbity.

Po odłączeniu od Międzynarodowej Stacji Kosmicznej załogę Ax-4 czekała jeszcze trudna i niebezpieczna przeprawa. Uruchomiony wsteczny ciąg silnika Draco kapsuły Dragon Crew rozpoczął zejście z orbity. Przed głównym manewrem deorbitacyjnym, kapsuła odrzuciła swój niehermetyczny moduł serwisowy, w którym znajdują się panele słoneczne. Następny krok to tak zwane spalanie deorbitacyjne. To odpalenie, trwające zazwyczaj od 10 do 12 minut, ma na celu zmniejszenie prędkości orbitalnej statku na tyle, by zaczął on opadać w kierunku atmosfery.  Około 30 minut po zakończeniu spalania deorbitacyjnego, kapsuła weszła w gęstsze warstwy atmosfery na wysokości około 120 km. Tarcie atmosferyczne powoduje gwałtowny wzrost temperatury osłony termicznej do około 1900–2200°C. To newralgiczny punkt całej operacji, ponieważ wymagany jest idealnie precyzyjny kąt wejścia w atmosferę. Po wyhamowaniu w atmosferze, na wysokości około 5,5 km nastąpiło rozwinięcie spadochronów hamujących, które stabilizują lot kapsuły. Następnie, na wysokości około 1,8 km otworzyły się cztery główne spadochrony, które spowalniają opadanie do bezpiecznej prędkości tuż przed wodowaniem. Kapsuła „Grace” zakończyła swoją podróż wodując na Oceanie Spokojnym, u wybrzeży Kalifornii. Na miejscu już czekały statki ratunkowe SpaceX, które podjęły kapsułę i załogę na pokład. 

Po powrocie z orbity Sławosz Uznański-Wiśniewski przyleciał do Europy – do Kolonii w Niemczech, gdzie znajduje się siedziba Europejskiego Centrum Astronautów Europejskiej Agencji Kosmicznej. Astronauta trafił do ośrodka Niemieckiego Centrum Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej, który stanowi kluczowe centrum monitorowania medycznego i rehabilitacji po misjach.

Lot Sławosza Uznańskiego, drugi w historii załogowy lot Polaka w kosmos po 46-letniej przerwie, jest wydarzeniem o ogromnym znaczeniu symbolicznym. Umieszcza Polskę w elitarnym gronie państw aktywnie uczestniczących w eksploracji kosmosu i realizujących własne programy badawcze na orbicie. Misja IGNIS, której nazwa nawiązuje do ognia i nowego początku, jest wyrazem ambicji i rosnącego potencjału Polski na arenie międzynarodowej. To przełomowe wydarzenie dla Polski, niosące ze sobą dalekosiężne konsekwencje w sferze naukowej, technologicznej, gospodarczej i społecznej.